zmiany, zmiany, zmiany.
Wraz z nową odsłoną strony internetowej, zmieniło się logo firmy. Jeden ze znajomych zapytał dlaczego; przecież marka jest rozpoznawalna dzięki logo. Poza tym ledwie kilka (no może 10) lat temu zmienialiśmy logo. W sumie racja.. tylko czemu postanowiłem, że jednak zmienić? Za pierwszym razem uznaliśmy wspólnie z Jackiem Sołtysiakiem, moim ojcem, że już czas na zmiany. Logo było po prostu przestarzałe graficznie. Patrząc na nie sam miałem wrażenie, że klienci mogą pomyśleć , że to firma, która utknęła metodami pracy i sposobem myślenia w końcu XX wieku. Nie za dobrze, jeśli potencjalny klient odniesie takie wrażenie.
Podobno „lepsze jest wrogiem dobrego”. A jednak uważam, że logo trzeba było zmienić. To element wizualny, który klient kojarzy z firmą. Pierwsze co zapadnie w pamięć. Musi wywrzeć odpowiednie wrażenie na osobie, która widzi je po raz pierwszy. Powinno dać jasny przekaz. Klient musi wiedzieć, że firma jest na czasie, stabilna, nadąża za tym co dzieje się na rynku itd. (polecam Martin Lindstrom 'Zakupologia”, choć nie lubię przyrównywania architektury do produktu, to jednak projekt w większości wypadków też trzeba sprzedać).
Oczywiście wszystkie te elementy weryfikuje się potem w trakcie rozmów, ale pierwsze wrażenie też musi być odpowiednie. Dzięki zmianie zaszło też jeszcze jedno ciekawe zjawisko. Klienci, którzy byli przyzwyczajeni do starego logo zaczęli się odzywać pytając co tam słychać, bo widać, że nastąpiły zmiany. Stworzony został pretekst do kontaktu, odświeżenia znajomości. To też ważny element.
No i na koniec. Jesteśmy firmą projektową, Architektura powinna być aktualna, a design logotypu jest tego widocznym świadectwem. Moda zmienia się nieustannie i tylko niektóre znaki wizualne wytrzymały próbę czasu. W tym zakresie, jak i w zakresie rozwiązań architektonicznych pozwalam sobie na poszukiwania w mojej ocenie coraz lepszej formy naszego znaku graficznego.
